środa, 17 września 2008

Sen

Wczorajszej nocy miałam swój pierwszy sen w języku migowym! Dla takich chwil warto wiele znieść ;P.

2 komentarze:

W. pisze...

Mój pierwszy sen po chińsku był koszmarem. Śniłem, że znienawidzona nauczycielka matematyki z liceum każe mi zdawać jakiś egzamin po chińsku. Po prostu dramat. :D

Jo pisze...

Przypomnij mi, żebym przypomniała matce, żeby wzięła namiary na swoje znajome, które uczyły migowego w WSHiG, i mają niesłyszących rodziców. Myślę, że możesz się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć - o ile, oczywiście, jeszcze tych dziewczyn nie znasz...